Już dawno chciałam się zabrać za lepienie tego gościa. Nie wiedziałam tylko, jak rozwiązać kwestię przymocowania cienkich nóżek tak, by nie łamały się. Wymyśliłam dyndające kończyny :P Zostawiam go dla siebie, a co! Niech dołączy do miliarda ozdóbek, które mam w swoim posiadaniu. Czyż nie jest słodziachny?
ale fajny!
OdpowiedzUsuńśliczny, taki estetyczny;)
SpongeBob :) ! super!
OdpowiedzUsuńŚwietny jest C:
OdpowiedzUsuńPan Gąbka jest słodziutki:))
OdpowiedzUsuńświetne rozwiązanie, dyndające nogi ; )
OdpowiedzUsuńSuper;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jest cudowny! I pomysł z nóżkami bomba, wygląda teraz niebanalnie i ciekawie ;d
OdpowiedzUsuńjaki uśmiechnięty słodziak. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńRewelacja! Chyba najładniejszy pan Kanciastoporty jakiego widziałam (z modeliny) :)
OdpowiedzUsuńśliczne to :)
OdpowiedzUsuńJeju, Spongebob! : D
OdpowiedzUsuńCudowny jest :)
OdpowiedzUsuńnajlepszy jaki do tej pory widziałam :)
OdpowiedzUsuńjest uroczy! bardzo pozytywny.
Świetny! Wspaniale oddane szczegóły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie!
Asia
Rewelacyjnie Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
Uroczy. :D
OdpowiedzUsuń