Tak jak zapowiadałam, dziś przenoszę Was do krainy dziecięcych marzeń. Ćwierć wieku temu, kochałam lalki. Jak większość dziewczynek uwielbiałam przebierać swoje barbie, szyć im ubranka, czesać... Jakież więc było moje rozczarowanie, gdy Urszulka przez trzy lata mijała lalki szerokim łukiem. Właściwie dopiero teraz zaczyna odkrywać świat dziewczęcych zabaw i pokochała te zabawki tak jak jej mamusia :))
Te trzy damy to moje pierwsze dziewczęce figurki i jestem z nich bardzo dumna. Ich stroje kosztowały mnie dużo pracy, ale myślę że warto było. Następnym razem bardziej popracuję nad twarzami, na które szczerze mówiąc nie mam pomysłu. Poznajcie nowe mieszkanki Urszulkowego pokoju.
Śliczne są ! *u*
OdpowiedzUsuńMasz niesamowity talent! Mało kto potrafi takie zrobić! Znów jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńŚliczne <3
OdpowiedzUsuńZakochała się w nich *.*
Prześliczne *.*
OdpowiedzUsuńCukrową posypkę robię ze sztucznego cukru, który jest do kupienia. ;)
Cudne, jakie detale! Super :)
OdpowiedzUsuńJejku są prześliczne! Aż szczęka mi opadła :D Myślę, że opłacało się pracować nad tymi strojami, wszystkie wyszły bardzo dokładnie. Włosy też super się prezentują :)
OdpowiedzUsuńNa stronach typu zszywka, czy stylowi widywałam np. spinacze z materiałowymi kokardkami, więc pomysł nie jest tak w pełni mój :P
OdpowiedzUsuńLaleczki są po prostu cudowne, aż nie mogę uwierzyć że robione ręcznie o.o
No nie ...
OdpowiedzUsuńNie wierzę własnym oczom ...
Oszalałaś he he ...
Rewelacja ... i znów precyzja zachwyca ...
Co do Ulki to zazdroszczę ...
Moja Lilka wciąż z pogarda patrzy na lalki ...
Może ze 2 raz widziałam ją z nimi ... ehhh ...
Ale ja nie o tym ...
Wspaniałe prace ...
Ulka na pewno będzie zachwycona ...
Cudowne są po prostu ...
jakie urocze! dopracowane w najdrobniejszym szczególe! tylko imion im brakuje ;-) moja Iga jak tylko na nie spojrzała to pokazywała na każdą palcem i decydowała: pierwsza- Lija, druga-Kamilla, trzecia-Emma :-D
OdpowiedzUsuńNiesamowite! wszystkie trzy :)
OdpowiedzUsuńTo pewnie dość dziwny komentarz ale z czego zrobione są te śliczności?
OdpowiedzUsuńz modeliny oczywiście :)
UsuńTo składam wyrazy uznania :P
UsuńWyglądają naprawdę ślicznie :) Nie wpadłabym że są z modeliny (bardzo dokładne te ubranka :D)
A pomysł na twarz to może takie słodkie oczka jak u laleczek chibi? Wtedy wyglądają uroczo ;)
muszę nad tym popracować koniecznie... dzękuję za miłe słowa!
Usuńśliczne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne! Zachwycają mnie detale :)
OdpowiedzUsuńOne są takie cudowne!
OdpowiedzUsuńJejciu *.* Jakie one są piękne *.*
OdpowiedzUsuń