Po najwspanialszych w moim życiu wakacjach, wróciłam do Torunia i ochoczo ruszam do pracy. Przyznam szczerze, że bardziej niż na tworzeniu biżuterii, koncentrowałam się przez te dwa miesiące na delektowaniu się piękną pogodą, wdychaniu zapachu lasu i spędzaniu czasu z rodzinką. Cudowne wakacje...
Zaczynam od nieco spóźnionych wyników CANDY :) Dziękuję za liczny udział!!!!
Random wylosował nr... 36 :) Jeśli dobrze liczę, zwyciężyła
GRATULUJĘ!
Proszę o adres:)
Również spóźnione, letnie modeliniaki:)
I już kilka pierwszych, jesiennych propozycji:)
Naszyjnik z liściem dębu zgłaszam na wyzwanie Kreatywnego Kufra.
Nie wspominałam wcześniej o przemiłym spotkaniu z Anią, którą większość z Was zna jako Tally's. Dzięki niej, połknęłam jeszcze bardziej sutaszowego bakcyla i nadal próbuję swoich sił w tej technice. Dziękuję Aniu za miło spędzony czas i za wiele cennych rad. Myślę nieskromnie, że robię postępy...
Na koniec całuję... Jeszcze wakacyjnie... Dziękuję, że jesteście!
Żołędzie mnie oczarowały:)
OdpowiedzUsuńJakie masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńA sutasz faktycznie coraz lepszy, uwielbiam te matrioszki :)
Łooo dziękuję!
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę! :)
Wszystko jak zawsze cudne! Zwłaszcza naszyjnik z jarzębinami ;). I nie mogę się powstrzymać przed napisaniem tego- pięknie wyglądasz :). I masz boskie kolczyki:).
OdpowiedzUsuńGratulacje ♥
OdpowiedzUsuńWszystko cudne ♥♥
Wspaniałe żołędziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę :)
Pozdrowionka
Jak zwykle wszystkie twoje prace są rewelacyjne :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni choć miałam wielkie nadzieje na wygraną bo uwielbiam Twoje prace.Zapraszam na moje candy:)
OdpowiedzUsuńGratuluję mojej imienniczce :-)
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie jesiennie!
Matrioszki są przecudne!
gratuluję :)
OdpowiedzUsuńwygrasz to wyzwanie !! powalają na kolana :)
Gratulacje ;)))
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, żółędziowy naszyjnik jest moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńJarzębina i liść dębu jak żywe...nie mogę się napatrzeć- cudo! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni. Naszyjniki w jesiennej odsłonie są po prostu cudowne. Na dębowy naszyjnik nie mogę się napatrzeć. Jako leśnika mnie zachwyca:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziekuję za zabawę , pozdr z Torunia gdzie pracuję ... Jarzębina i żołędź jak prawdziwe
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wylosowanej - bardzo apetyczny prezent.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w wyzwaniu i pozdrawiam słonecznie, mimo mgły za oknem.
Piękne te jesienne ulepce :) urzekają kolorami i estetyką. Nie wiem czy mi się wydaje czy zmieniłaś kolor włosów w każdym razie bardzo Ci taki pasuje-wyglądasz dużo młodziej niż na poprzedniej miniaturce -wakacje służą :).
OdpowiedzUsuńale zabawne te matrioszki! :) ślicznie wyglądają, nie ma co. a modelinowe tworki są przepiękne
OdpowiedzUsuńCudeńka tworzysz:) te żołędzie są jak prawdziwe,a kolczyki sutaszowe całkowicie mnie zauroczyły:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wygranej.
OdpowiedzUsuńŻołędzie i jarzębina śliczne - jak prawdziwe!
Cuda :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni! :>
gratulacje dla szczęściary....a te wisiorki jesienne- cudne!!!:)
OdpowiedzUsuńJarzębina i żołędzie, jak prawdziwe, piękne :) I widzę fotka nowa też piękna :)
OdpowiedzUsuńŚliczny sutasz:) Wychodzi rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńGratuluję. : )
OdpowiedzUsuńWszystko co tworzysz mi się podoba. : )
Wszystko z Twoich rąk wychodzi piękne.
OdpowiedzUsuńGratulacje zdolności Twoje prace są wspaniale dopracowane i wyglądają bardzo profesjonalnie i estetycznie. Chętnie zostanę stałym bywalcem Twojego bloga! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i zapraszam w odwiedziny do mnie :)
Piękne te jesienne naszyjniki, żołędzie niesamowite :) a kolczyki sutaszowe cudo, zakochałam się w nich :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest przepiękne, jak zwykle :p
OdpowiedzUsuńPiękna ta jesień u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńI dla szczęściary gratulacje:)
Żołędzie królują!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystko jest piękne :)
OdpowiedzUsuń