Chorobowe szaleństwo zażegnane. Tak przynajmniej myślę.
Zawirowania zdrowotne spowodowały, że "podrasowanie" modelinowego tutorialu dla Was musi poczekać do następnego wpisu.
Dziś żadnych nowości, za to moje ulubione folkowo-ludowe sutaszki :))
Pozdrawiam jesiennie:)